sobota, 10 stycznia 2015

Prologue

"And your heart's against my chest, your lips
Pressed to my neck
I'm falling for your eyes, but they don't know me yet
And with a feeling I'll forget, I'm in love now"
- "Kiss Me" Ed Sheeran

   - Nawet nie wiesz jak bardzo cię kocham - uśmiechnęła się szeroko, patrząc prosto w jego brązowe oczy. Podpierała się na łokciu, by dokładnie widzieć jego twarz, a palcami wodziła po jego nagim torsie. Uwielbiali takie leniwe popołudnia, kiedy mogli je spędzać tylko we dwoje. Czasami siedzieli przytuleni w parku, innym razem spacerowali londyńskimi uliczkami, bawili się w klubach, jadali kolacje w eleganckich restauracjach, a najczęściej można było ich przyłapać w mieszkaniu, zakopanych głęboko w pościeli, cieszących się sobą.
   - Też cię kocham - uśmiechnął się lekko i chwycił delikatnie jej dłoń, którą ucałował. Losowo wybrany obserwator mógłby stwierdzić, że oboje nie widzą poza sobą świata.
  Poznała go pare lat wcześniej, gdy wprowadzała się do nowego domu wraz ze swoją starszą siostrą i jej synem. Było to zaraz po rozwodzie rodziców. Ojciec, z zamiłowania archeolog wyjechał z grupą badawczą do Afryki, a matka wraz z młodszym kochasiem na Bahamy. Jej została dużo starsza siostra, ale jak najbardziej jej to odpowiadało. Miała wtedy siedemnaście lat, a jej siostrzeniec szesnaście, więc w prawdzie mogła go traktować jako brata.
  On był od niej o rok starszy, grał w miejscowym klubie, mieszkał z rodzicami i bratem. Tego dnia, gdy wychodził do szkoły, przy drugiej części ich bliźniaka, wcześniej niezamieszkanego, stał duży samochód firmy przeprowadzkowej, gdy wracał, nadal kilku mężczyzn coś wnosiło do domu. Popołudniu, gdy wracał z treningu, wóz znikł, a na podjeździe parkował zgrabny i niewielki opel z otwartą klapą od bagażnika, przy którym krzątała się drobna szatynka. Pewnie przeszedłby obok, ale pudła, które dziewczyna chciała wziąć na raz, wypadły jej z rąk. Młody piłkarz od razu zaoferował swoją pomoc i tak się poznali.
Oficjalnie parą stali się dopiero rok później, ale to czekanie było warte całego zachodu.
  Byli ze sobą szczęśliwi i mówili, że żyją w ich osobistej bajce. Ale czy to taka bajka, w której wszyscy ciągle są szczęśliwi i nikt w niej nie płacze?

___
Witam na moim kolejnym blogu! 
Tym razem wylądowałam w Arsenalu i w sumie się z tego powodu cieszę :) 
Wyżej zaprezentowałam Wam krótki prolog, który mam nadzieję, że się podoba. Czekam na Wasze komentarze oraz proszę o wpisywanie się do zakładki z informowanymi lub obserwowanie bloga ;*

9 komentarzy:

  1. Wreszcie się doczekałam!
    Aaron ❤
    Cudowny prolog, ale proszę Cię, tutaj nie dawaj żadnych wypadków ani niekontrolowanych wybuchów. Prooooszę!
    Czekam na jedynkę! Pozdrawiam ❤❤❤

    OdpowiedzUsuń
  2. Bosze, Aaron! On jest moim angielskim Sergio ♥ Cieszę się, że o nim piszesz. Zresztą nie czytałabym Twoich opowiadań chyba tylko o Neuerze, Seuarezie i Riberym, więc, masz wielkie pole manewru *-* Genialne jest to, co udostępniasz ;**
    Na opowiadanie z Ramosem oczywiście nadal będę niecierpliwie czekać, no ale prędzej czy później się pojawi;')
    Prolog wspaniały. Czekam na więcej oczywiście. Zapowiada się kolejne wspaniałe opowiadanie. No ale nie mogło być inaczej przy takiej autorce ;3

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest Arsenal to i ja jestem! :] Nie mogłam odpuścić, bo przecież to Aaron, jeden z tych, których tak bardzo lubię z Kanonierów.
    Jestem ciekawa, czym mnie zaskoczysz w tym opowiadaniu. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. No no no szalejesz :D Już nie mogę się doczekać nowego rozdziału! ;*

    OdpowiedzUsuń
  5. Ważne, że Giroud pojawi się w tym opowiadaniu! :D Tylko nie uśmiercaj kogoś!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja tez czekałam na to opowiadanie, mała ;* zresztą... ja czekam na wszytskie! Aaron kochany <3 Świetny prolog, taki wiesz: cud miód, ale to nie będzie bajka. Czekam na 1 ;*

    OdpowiedzUsuń
  7. Oh zapowiada się kolejne cudowne opowiadanie! ;*
    Ramsey jak miło :)
    Czekam na nowość!

    OdpowiedzUsuń
  8. No no, zapowiada się ciekawie xD widzę że nowy rok i nowe blogi xD Ciekwe ile bd miała w tym roku bd liczyć :D heheh, ok czekam na 1 rozdział !!!
    pozdro ;)

    ~ Angi

    OdpowiedzUsuń
  9. no noo, będę! ;)

    OdpowiedzUsuń